…gdy zbliża się koniec roku szkolnego

…i wszyscy już są zmęczeni, warto czmychnąć ze szkoły np. na trzydniową wycieczkę do Zakopanego. Ani deszczowa, ani upalna pogoda nie może zepsuć zabawy. A gdy będzie trochę chłodniej, to nawet lepiej, ponieważ upał nam nie przeszkodzi w spacerze po Dolinie Strążyskiej.
Wieczorem można rozpalić ognisko albo zagrać w podchody (wszyscy pamiętamy kto WYGRAŁ :D)

A w ostatnim dniu można wjechać kolejką krzesełkową na Butorowy Wierch i po spacerze zjechać wagonikiem z Gubałówki w stronę Krupówek.
A potem to już tylko zakup pamiątek, oscypków i do domu.
TAKĄ wycieczkę uważamy za jak najbardziej udaną!
I zaczynamy już myśleć gdzie pojedziemy jesienią, może do Pragi 🙂

Klasa 1A 🙂

 

Wielkość czcionki